Sosy winegret mogę jeść na śniadanie, obiad czy kolację. Do pomidorów, sałaty, innych warzyw czy po prostu maczając w nim kawałki chleba. W mojej lodówce prawie zawsze stoi jakiś słoiczek. Czy to klasyczny, czy miodowo-czosnkowy, czy ziołowy, czy szczypiorkowy, czy cebulkowy, czy balsamiczny -bez różnicy! Wszystkie są genialne! Najważniejsze to dobranie proporcji i przyprawienie go tak, jak nam będzie najbardziej smakował. Mój sekret udanego winegretu to dodanie cukru i to nie mało! Najczęściej robię je w słoiku, mocno potrząsam i chowam do lodówki, gdzie może stać do tygodnia. Taki jest najlepszy:) ale przeważnie znika już następnego dnia;) jedyny minus takiego sosu to kalorie, ale co tam!? Staram się o tym nie myśleć, poza tym znalazłam sposób na lekkie oszukanie kaloryczności tego cudownego specyfiku, ale o tym później..
Winegret klasyczny -czyli mój przepis podstawowy
PS. Zamiast czosnku możemy dać posiekaną cebulkę albo szczypiorek, zamiast ziół suszonych zioła świeże, zamiast cukru miód, zamiast pieprzu chilli, zamiast soku z cytryny sok z limonki, truskawki czy maliny, ocet czy musztardę zupełnie można pominąć. Za każdym razem możemy zrobić zupełnie inny, niepowtarzalny dressing.
Winegret klasyczny -czyli mój przepis podstawowy
- 1 łyżeczka musztardy -ja daję francuską, ale można też inną, np. dijon
- 1 łyżka octu winnego
- 1 łyżka soku z cytryny
- 6 łyżek oleju
- 1 ząbek czosnku
- zioła prowansalskie z torebki
- sól, pieprz, cukier
- słoiczek
Do słoika najpierw wrzucamy musztardę, ocet i sok z cytryny. Łączymy wszystkie składniki i dajemy trochę oleju. Zakręcamy słoiczek i porządnie potrząsamy. Odkręcamy i dodajemy znowu odrobinę oleju, zakręcamy i potrząsamy. I tak do wyczerpania oleju. Powinniśmy uzyskać dość gęstą masę. Następnie dodajemy czosnek, zioła prowansalskie -zwykłe z torebki i przyprawiamy solą, pieprzem i cukrem. Ja nie żałuję ani soli, ani pieprzu, ani tym bardziej cukru. Mój sos jest zawsze kwaskowaty, ale też lekko słodkawy. Po wrzuceniu przypraw, zakręcamy słoiczek i znowu mocno potrząsamy. Sos mamy gotowy!
PS. Zamiast czosnku możemy dać posiekaną cebulkę albo szczypiorek, zamiast ziół suszonych zioła świeże, zamiast cukru miód, zamiast pieprzu chilli, zamiast soku z cytryny sok z limonki, truskawki czy maliny, ocet czy musztardę zupełnie można pominąć. Za każdym razem możemy zrobić zupełnie inny, niepowtarzalny dressing.
uwielbiam. przy nim każda sałatka nabiera pysznego charakteru :)
OdpowiedzUsuń