Kiedyś robiłam zakwas buraczany raz do roku. Na Wigilię. Mocny, intensywny w smaku do zakwaszenia postnego barszczu na wigilijną kolację. Teraz robimy go często. Po prostu do obiadu, do kolacji. Jestem od niego uzależniona. Jest niesamowicie dobry i zdrowy. Polecam wypróbować, zwłaszcza teraz, dwanaście dni przed Świętami to idealny czas na nastawienie buraków do kiszenia :)
Do zrobienia barszczu potrzebujemy:
- oczyszcza organizm
- odkwaszają organizm
- spowalniają procesy gnilne w jelitachy zaparciach
- przeciwdziała rakowi
- poprawiają odporność
- wzmacnia krew, pomaga przy anemii
- polecany do picia po antybiotykach
- obniża poziom złego cholesterolu -sprawdzone na mojej mamie :)
- przeciwdziała miażdzycy
- zawiera mnóstwo witamin: A, C, B1
- zawiera żelazo, potas, wapń, magnez i dużo kwasu foliowego
- dodaje energii
Do zrobienia barszczu potrzebujemy:
- kamionkowy duży garnek np. 5 litrowy
- 3 kg buraków
- 1 główka czosnku
- ziele angielskie, listki laurowe, pieprz w ziarenkach
- ok. 3 litrów wody + 3 łyżki soli
W wodzie (ciepłej, przegotowanej) rozpuszczamy sól. Na 1 litr wody dajemy 1 łyżkę soli. Buraki myjemy, obieramy, kroimy na plastry. Przekładamy do garnka kamionkowego. Pomiędzy buraki wkładamy obrane ząbki czosnku, pieprz, listki laurowe i ziele angielskie. Zalewamy wodą. Odstawiamy w ciepłe miejsce. Codziennie mieszamy. Jeżeli na wierzchu zrobi się piana, ściągamy. Zakwas jest gotowy po 5-7 dniach. Zlewamy do szklanych butelek i trzymamy w piwnicy lub lodówce.
Na zdrowie :)
Na zdrowie :)
Dziś zrobiłam zobaczę jaki mi wyjdzie . Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńOd lat robię zakwas, ale codziennie nie piję, ponieważ mam po nim biegunkę. Natomiast te same buraki zalewam ponownie i taki już nie powoduje u mnie sensacji jelitowych. Ale zdecydowanie polecam, bo jest pyszny.
OdpowiedzUsuńZakwas z buraków należy przed wypiciem rozcieńczyć z wodą!! Co najmniej 1 miarka wody/trzy miarki zakwasu. Ja wypijam w proporcji 1:1. To konieczne, aby nerki poradziły sobie z intensywnością płynu. Rewolucje żołądkowe też znikną. Wspomniane drugie zalanie buraków jest dowodem na to. Polecam też wypijanie soku z buraków niekiszonych.
UsuńZrobiłam i jest pyszny
OdpowiedzUsuńTeż robię i piję sok z kiszonych buraków. Codziennie szklanka. Jest pyszny, poprawia odporność i przemianę materii. Oczywiście zalet jest dużo więcej, te są zauważalne po 2 - 3 dniach.
OdpowiedzUsuńRobię podobnie od jesieni do wiosny no i nie pamiętam kiedy byłam przeziębiona.Wiec coś w tym jest.zPolecam.
OdpowiedzUsuńTak, to coś, to bakterie kwasu mlekowego, niezbędne dla zdrowia naszych jelit ;)
UsuńCzy koniecznie musi być Garnek gliniany ?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Z braku glinianego garnka u mnie buraki kiszą się w dużym słoju. Ważne aby był wyparzony przed zapakowaniem do niego produktów.
UsuńCzy on nie splesnieje ? Jak dlugo mozna trzymac?
OdpowiedzUsuńCzy garnek należy przyjryć talerzykiem?
OdpowiedzUsuńGarnek lub słoik należy przykryć gaza podwójna lub potrójna i zabezpieczyć gumka
UsuńWitam, wypróbowałam, polecam, moja rodzina jest zachwycona.
OdpowiedzUsuńOd roku też robię dla mojego męża bo zalecają przy nowotworach.Smakuje mu doskonale tylko trzeba koniecznie mieszać codziennie.Dla pewności mieszam trzy razy dziennie.
OdpowiedzUsuń